Pięściarz z Wieliczki nie jest pewny, w jakiej formule wystąpi w następnej walce, jak się jednak wydaje, nie będzie to klasyczny boks na zawodowej gali. - Prawdopodobnie zawalczę. Nie wiem jeszcze czy w maju, czerwcu czy trochę później. Wszystko się rozgrywa z kim i w jakiej formule. Nie wiem czy to będzie gala freakowa, mam propozycje zarówno od organizacji freak fightowych, jaki i poważnych, największych w Polsce - powiedział. Szpilka nadal podkreśla, że jest zmęczony boksem i nie czuje złości sportowej, by w boksie toczyć pojedynki. Podkreśla jednak, że propozycje dostaje z wielu stron. Artur Szpilka ma również propozycje bokserskie - Są również propozycje bokserskie. Cieszę się, jest w czym wybierać, dziękuję za to Bogu, ale nie czuję jeszcze tej złości sportowej, chciałbym jej trochę nabrać. Może to wróci w innej formule, bo może będzie to coś innego. Na razie, jeśli chodzi o boks, to nie czuję tego - dodał w rozmowie z TV Reklama były pretendent do tytulu mistrza świata wagi ciężkiej. Partnerka Szpilki, Kamila Wybrańczyk toczy swoje pojedynki dla największej organizacji freak fightowej w Polsce, FAME MMA. Wybrańczyk w ubiegłym roku przyznała, że jest szansa na ich występy na jednej gali, co wiąże się na pewno z tym, że Szpilka otrzymał propozycje występów na FAME, gdzie swoje pojedynki toczyli się już zawodnicy znani z walk dla KSW - Borys Mańkowski, Norman Parke czy Marcin Wrzosek.