- Tak jest, będę walczył ze Szpilką. Szykuje się kolejna świetna potyczka dla polskich kibiców, będziecie się dobrze bawić! Kocham polskich fanów, znakomicie wspieracie i uwielbiacie swoich zawodników. Znacie się na boksie. Mam nadzieję, że będziecie usatysfakcjonowani - powiedział nam Mollo. "Bezlitosny" ma doświadczenia z walk z Polakami. Ponad pięć lat temu pokonał błyskawicznie Artura Binkowskiego, by kilka miesięcy później zostać boleśnie wypunktowanym przez Andrzeja Gołotę po niezapomnianej wojnie. Mollo jest nieobecny na zawodowych ringach od ponad dwóch lat. 32-latek miał problemy z uzyskaniem licencji z powodu rzekomych kłopotów zdrowotnych, ale zapewnia, że wszystko jest w porządku. Konfrontacja ze "Szpilą" będzie częścią gali transmitowanej przez amerykańską telewizję ESPN w ramach popularnego cyklu "Friday Night Fights". Natomiast 23-letni Szpilka zawodowym ringu stoczył dotąd 12 walk. Wygrał wszystkie, w tym dziewięć przez nokaut. Ze względu na problemy z kontuzjami po raz ostatni walczył 30 czerwca. Na gali w Łodzi wypunktował na dystansie 10 rund Jameela McCline’a.