Przygotowania Artura Szpilka weszły w fazę sparingów. "Był taki etap przygotowań, że biłem rekordy życiowe w różnych elementach. Dzisiaj ważę 106-107 kg, ale nie powiem, ile będzie w dniu walki" - stwierdza Szpilka, który od paru lat uznawany jest za jedną z największych polskich nadziei w bokserskiej wadze ciężkiej. Jak mówi w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" ogląda walki Tomasza Adamka i "uczy się jego zachowań na pamięć". Szpilka podkreśla, że interesuje się tym, co u Adamka. Bokser z Wieliczki opowiada, jak jego kolega Dawid Kostecki (39-1, 25KO), który na tej samej gali w Krakowie zmierzy się z Andrzejem Sołdrą (10-1, 5KO), nakręcił Adamka w trakcie przygotowań materiałów dla telewizji Polsat w Krakowie. Kostecki nagrywał "dla żartu", "Tomek to widział i też się wygłupiał" - stwierdza Szpilka. Dawid Kostecki zamieścił to nagranie "dla żartu" w serwisie YouTube z opisem "Przeszpiegi.Szpila wysłał mnie zobaczyć czy Adamek jest szybki!Zobaczył mnie i świruje że nie jest" (pis. oryg. - przyp. red.). Od wczoraj obejrzano je ponad 25 tys. razy. Niepokonany wcześniej Artur Szpilka w styczniu przegrał swoją pierwszą i zarazem ostatnią do tej pory walkę z Bryantem Jenningsem (19-0, 10KO), który w rankingu wagi ciężkiej boxrec.com plasuje się na 11. miejscu, oczko niżej od Tomasza Adamka. W tym samym rankingu Szpilka jest aktualnie na 42. miejscu.Były mistrz świata w kategorii juniorciężkiej (IBF, IBO) i półciężkiej (WBC) Tomasz Adamek z kolei skrzyżuje rękawice ze Szpilką po porażce w marcu z Wjaczesławem Hłazkowem (aktualnie 5. w rankingu boxrec.com). Cały wywiad z Arturem Szpilką w dzisiejszym "Przeglądzie Sportowym".Zawodowa kariera Artura Szpilki. Sprawdź drogę boksera z Wieliczki do walki z Adamkiem