"Pierwszy raz widziałem go w akcji. Rzadko u polskich zawodników ogląda się łatwość zadawania podbródkowych i ogólnie kombinacji. Przeciwnik był przyzwoity, a Adam ma łatwość zadawania ciosów. To jest bardzo ważne" - dodał Szpilka, który ma wrócić do ringu w lipcu po półtorarocznej.Wygrywający po siedmiu rundach u wszystkich sędziów 70:63 Balski kombinacją lewy podbródkowy-prawy krzyżowy znokautował twardego Ukraińca na pół minuty przed ostatnim gongiem.Teraz Balskiego czeka tydzień aktywnego wypoczynku i już wkrótce rozpocznie przygotowania do gali Polsat Boxing Night. Jego rywalem 24 czerwca będzie Vikapita Meroro (28-6, 14 KO).