- Jack Johnson - z powodu czasów, w jakich boksował, przeciwności, z jakimi musiał się mierzyć - powiedział Anglik.- Muhammad Ali. W Ameryce kwitł wtedy ruch praw obywatelskich, a on użył swojej platformy, aby dotrzeć do szerszej publiczności z informacjami o problemach i presji, z jakimi musiała się mierzyć jego społeczność. Był kimś więcej niż legendą. Stał się ikoną sportu - dodał.- No i Mike Tyson. Zakochałem się w boksie i spoglądałem na Tysona, dzieciaka z Brooklynu, który w młodym wieku zmagał się z wieloma problemami - zakończył.Joshua chce pójść w ślady słynnych pięściarzy i zostać jednym z najwybitniejszych zawodników w dziejach wagi ciężkiej. Kolejną walkę stoczy 13 kwietnia na stadionie Wembley w Londynie.