- Styl robi walkę, myślę, że Wilder dobrze wypadnie przeciwko Breazeale'owi. Wilder to bardzo, bardzo szybki ''ciężki'' i Breazeale nie poradzi sobie z tą szybkością, chociaż jest twardzielem, pokonanie go zajęło mi siedem rund. Mam nadzieję, że Wilder zrobi to w dziewięć rund, więc będę mógł powiedzieć, że znokautowałem Breazeale'a szybciej - mówi uśmiechnięty AJ. Jego walka z Breazeale'em w 2016 roku była jednostronnym widowiskiem, choć twardość Amerykanina mogła imponować. - Zwracam oczywiście uwagę na coś więcej niż to, w której rundzie Wilder wygra. Liczą się dla mnie detale, na przykład liczba ciosów prawą ręką, jaką zadaje podczas jednej rundy, a także momenty, w których się męczy. To będzie dla mnie interesująca walka - mówi Joshua, który już pierwszego czerwca zmierzy się w Nowym Jorku z Andym Ruizem juniorem. Będzie to debiut jednej z największych gwiazd światowego boksu na amerykańskiej ziemi.