Drużyna Anglika stara się polubownie wyjść z tej sytuacji i mając nieco więcej czasu odbębnić obie obowiązkowe obrony. Na ten moment powinien jednak uporać się z nimi do początku czerwca, co wydaje się nierealne do spełnienia. - Zostało mi jakieś czternaście, może piętnaście walk do sportowej emerytury i chciałbym utrzymać wszystkie zdobyte wcześniej tytuły. A także dodać pas WBC należący do Deontaya Wildera. Gdybym z powodów polityki bokserskiej stracił jeden z nich, byłbym naprawdę zły, ale nie mam kontroli nad wszystkim. Jeśli rzeczywiście stracę jakiś pas, potem będę w stanie znów go odzyskać. Mogę boksować nawet do czterdziestki. Czas płynie bardzo szybko, a ja wchodzę w nowy rok z nowymi wyzwaniami - dodał AJ.