- Obrona pasów mistrzowskich to wielki zaszczyt i wciąż pozostaje we mnie ten głód wygrywania oraz zdobywania kolejnych trofeów. W przeszłości miałem już do czynienia z zawodnikami podobnymi do rywala, czy to w realnej walce, czy na sparingach. Damy kibicom fajerwerki - zapewnia czempion. - Przygotowywałem się do innego pojedynku, więc gdy dowiedziałem się o zastępstwie, po prostu zmieniłem pewne sprawy na samym finiszu i będę gotowy. W sobotę wyjdę do ringu po zwycięstwo - odgraża się pretendent.