Rewanż obu pięściarzy zaplanowano na 7 grudnia w Arabii Saudyjskiej. Meksykanin nie mówi wprost, jak wielu obserwatorów, że Joshua został złamany psychicznie w pierwszej walce już po pierwszym nokdaunie, ale jest pewien, że zdołał wyczerpać swojego oponenta mentalnie i fizycznie. - Teraz, gdy znów stanęliśmy twarzą w twarz, widzę w jego oczach, że jest bardziej skoncentrowany, ale czy w jego umyśle są wątpliwości? Nie wiem jeszcze. Wszyscy mamy wątpliwości, ale ja nie boję się niczego w boksie. Szanuję Anthony'ego jako boksera, jako mężczyznę i za wszystko, co osiągnął. Ale jego problemem jest to, że jego styl jest dla mnie idealny. Nie rusza się tak dobrze, aby uciec ode mnie i moich kombinacji - stwierdził "Destroyer".