"K****a! Brak przyśpieszenia na nogach, szarpnięcia... Tym razem oczywiste, że sparingpartnerzy byli za wolni i słabi. Ale teraz to łatwo powiedzieć! Bardzo słabo. Krzysiek był za wolny w skracaniu dystansu" - napisał promotor w mediach społecznościowych. "Na punkty to było oczywiste, że będzie do jednej bramki. Chodziło o późniejsze rundy. Plan był.... chyba żaden" - dodał Wasilewski.Lawrence Okolie (16-0, 13 KO) nie dał "Główce" najmniejszych szans. Żadnych. Pamiętajmy jednak, że Krzysiek w przeszłości był dwa razy mistrzem świata. To pokazuje tylko, jaki potencjał drzemie w Brytyjczyku, o czym mówił już przed walką choćby Igor Jakubowski, którego Okolie wyrzucił z turnieju olimpijskiego w Rio.Bokser.org