Andrzej Gmitruk nie żyje. Saleta: Wyciągał z zawodników to, co najlepsze
- Znaliśmy się od trzydziestu lat - zaczyna swoje wspomnienia o zmarłym dziś w nocy Andrzeju Gmitruku były mistrz świata w kick-boxingu oraz mistrz Europy wagi ciężkiej w boksie, Przemysław Saleta.
- Nasze drogi stykały się na ringu, na sali treningowej, ale i w studiu komentatorskim. To był mega fajny facet, kolorowa postać. Jak każdy z nas miał wady i zalety, natomiast był dużą częścią polskiego boksu olimpijskiego oraz zawodowego. Potrafił wydobyć z zawodnika to, co ten miał najlepsze. Na przykład Tomasz Adamek, który według mnie pod skrzydłami właśnie Andrzeja boksował najlepiej. Gmitruk miał ogromną wiedzę i super wyczucie - kontynuował Saleta.
- Andrzej świetnie analizował przeciwnika, był też doskonałym taktykiem. Przede wszystkim jednak był bardzo kolorową postacią. Uwielbiałem spotykać go w różnych sytuacjach, choćby ostatnio na obiekcie Legii, gdzie potrafiliśmy gadać o niczym. Szczere kondolencje dla wszystkich bliskich. Andrzej, szacunek!
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.