Andrzej Fonfara w nocy z piątku na sobotę polskiego czasu pokonał byłego mistrza świata - Walijczyka Nathana Cleverly’ego - w pojedynku wagi półciężkiej. Walka została stoczona w hali UIC Pavilion w Chicago, a Polaka dopingowały tysiące kibiców. Fonfara po raz kolejny udowodnił, że jest dziś jednym z czołowych pięściarzy w swojej kategorii wagowej. Po trwającej 12 rund ringowej wojnie pokonał wyraźnie na punkty twardego jak skała Cleverly’ego i zbliżył się zdecydowanie do rewanżowego starcia z mistrzem świata WBC - Adonisem Stevensonem. Według portalu Boxrec, Fonfara zajmuje dzisiaj trzecie miejsce na liście najlepszych pięściarzy wagi półciężkiej. Przed nim jest właśnie urodzony na Haiti reprezentant Kanady Stevenson, a wyraźnym liderem klasyfikacji jest Rosjanin Siergiej Kowaliow. W czołowej dziesiątce znalazło się kilku doskonale znanych fanom boksu pięściarzy. Piąte miejsce zajmuje Niemiec Juergen Braehmer, ósmy jest Kanadyjczyk Jean Pascal, a dziewiąty - legendarny Amerykanin Bernard Hopkins. Wysokie miejsca w rankingu zajmują pięściarze, których w ostatnich miesiącach pokonał Fonfara. Nathan Cleverly zajmuje 14. miejsce, a 11. jest Meksykanin Julio Cesar Chavez Junior, który w kwietniu poddał się po dziewięciu rundach walki z "Polskim Księciem". Fonfara nie jest obecnie mistrzem świata, dzierży natomiast mniej prestiżowy pas WBC International. Kilka tygodni temu w rozmowie z Interią pięściarz nie ukrywał, że jego celem jest zdobycie tytułu mistrza świata. Niewykluczone, że szansę na to dostanie już za kilka miesięcy, bo chętny na walkę z nim jest Adonis Stevenson. Popularny "Superman", mistrz świata WBC, zmierzył się z Fonfarą w maju ubiegłego roku i pokonał go zdecydowanie na punkty. Czempionem WBA Super, IBF i WBO jest ceniony na całym świecie Siergiej Kowaliow. Rosjanin 30 stycznia zmierzy się w Montrealu z Jeanem Pascalem. Mniej istotny pas WBA Regular ma Niemiec Juergen Braehmer. Analizując czołówkę zestawienia wagi półciężkiej, polscy kibice mogą z optymizmem patrzeć w przyszłość. 27-letni Fonfara jest najmłodszym - obok Thomasa Oosthuizena z RPA - bokserem w czołowej dziesiątce. Eksperci są zgodni, że polski pięściarz już prezentuje światowy poziom, a może stać się jeszcze lepszy. "Polski Książę" dysponuje mocną szczęką i piekielnie mocnym ciosem. Przekonał się o tym w ostatniej walce Cleverly, który prosto z ringu trafił do szpitala, a kiedy wrócił, przyznał, że jest pod wrażeniem siły ciosu Andrzeja. Co ciekawe, Fonfara - według analityków Boxrec - jest najlepszym polskim pięściarzem bez podziału na kategorie wagowe. Ma na swoim koncie 530 punktów, a to prawie o 100 więcej niż nasz mistrz świata wagi junior ciężkiej, Krzysztof Głowacki. Autor: Bartosz Barnaś Czytaj także: <a href="http://sport.interia.pl/boks/news-andrzej-fonfara-pokonal-na-punkty-nathana-cleverly-ego,nId,1905492" target="_blank">Fonfara - Cleverly. Tutaj znajdziesz raport z walki - kliknij!</a><a href="http://sport.interia.pl/boks/news-andrzej-fonfara-i-nathan-cleverly-pobili-trzy-rekordy-wagi-p,nId,1905494" target="_blank">Fonfara - Cleverly. Pięściarze pobili rekordy - kliknij!</a><a href="http://sport.interia.pl/boks/news-andrzej-fonfara-jestem-sympatycznym-gosciem-ale-umiem-przylo,nId,1876519" target="_blank">Sylwetka Andrzeja Fonfary. Dowiedz się o nim więcej - kliknij!</a>