"Obejrzałem kilka walk Smitha. To młody i twardy chłopak, muszę jednak wygrać i właśnie na to się nastawiam. Spodziewam się prawdziwej batalii i nawet na moment nie przestanę wyprowadzać ciosów. Będę kontrolował ring i pokuszę się o nokaut dla swoich kibiców" - nie ukrywa "Polski Książę"."Występ w Chicago przed swoimi fanami to wielka motywacja, bo mogę tu zawsze liczyć na ogromne wsparcie. Niemal przez całą karierę byłem skazywany na porażkę, teraz jestem faworytem, jednak nie ma mowy o lekceważeniu przeciwnika. Jestem gotowy" - dodał Fonfara.