"W przyszłym tygodniu usiądziemy i się zastanowimy, co dalej. Może to będzie rewanż ze Smithem Jr albo Stevensonem, może jakaś inna walka. Jestem na dobrej drodze do kolejnego pojedynku o tytuł" - powiedział "Polski Książę".29-latek wygrał z Dawsonem, byłym mistrzem wagi półciężkiej, w 10. rundzie, gdy do akcji wkroczył sędzia."Słyszałem, że sędziowie nie punktowali na moją korzyść. Nie mogę teraz powiedzieć, czy się z nimi zgadzam. Sądzę, że wygrywałem walkę, ale będę musiał ją jeszcze obejrzeć" - stwierdził zwycięzca.34-letni Dawson przyznał z kolei, że to prawdopodobnie koniec jego kariery."Wiedziałem, że wygrywam. Sędzia się pospieszył z reakcją. Teraz skłaniam się ku emeryturze. Miałem dobrą karierę, nie mam się czego wstydzić" - oznajmił.