32-letni Francuz we wrześniu 2011 roku po bardzo wyrównanej potyczce przegrał w Warszawie stosunkiem głosów dwa do jednego z Pawłem Głażewskim, ale już dwa miesiące później zdobył tytuł mistrza świata mniej prestiżowej organizacji WBF, pokonując w Białymstoku naszego ostatniego medalistę dużej imprezy amatorskiej - Aleksa Kuziemskiego. Ngumbu ma również na rozkładzie zaliczanego do czołówki wagi półciężkiej Wiaczesława Uzelkowa, byłego pretendenta do pasa WBA. Na wiosnę sparował z Masternakiem w Dzierżoniowie, co przypominamy naszym nagraniem wideo poniżej. Wracając do Fonfary, będzie to dla niego również powrót po porażce punktowej z mistrzem świata federacji WBC wagi półciężkiej Adonisem Stevensonem pod koniec maja. Andrzej początek miał kiepski, dwukrotnie zapoznał się z deskami, lecz w końcówce ostro pogonił obrońcę tytułu i sam nawet zafundował mu nokdaun. Niestety nie zdążył odrobić wcześniejszych strat i przegrał na punkty. Pojedynek Polaka z Francuzem zakontraktowano na dziesięć rund.