Pięściarz ze Stanów Zjednoczonych po raz pierwszy obronił tytuł mistrza świata. W Nowym Jorku pokonał przez techniczny nokaut w siódmej rundzie Brytyjczyka Briana Rose'a. 26-letni Andrade, amatorski czempion globu z 2007 roku (turniej w Chicago wygrał w wadze półśredniej), posłał rywala na deski w pierwszym i trzecim starciu. Amerykanin jest niepokonany na zawodowych ringach; jego bilans walk wynosi 21-0. Trzy lata starszy Rose poniósł drugą porażkę w karierze. Na koncie ma też 25 zwycięstw i remis.