W USA potyczkę dwóch Meksykanów w Las Vegas, która odbyła się w niedzielny poranek czasu polskiego, transmitowała telewizja HBO. Według wstępnych danych dostęp do przekazu w systemie PPV, kosztujący niecałe 60 dolarów (niespełna 70 za obraz HD), kupił co najmniej 1 milion abonentów. Oznacza to najlepszy wynik PPV od lat. Po rekordowej walce Mayweather-Pacquiao w maju 2015 roku najlepiej sprzedającym się pojedynkiem w PPV było starcie Canelo-Cotto z listopada tego samego roku, które osiągnęło pułap 900 tys. sprzedanych przyłączy. W Meksyku niedzielny pojedynek zgodnie z oczekiwaniami przyciągnął przed telewizory tłumy kibiców. Na otwartych kanałach TV Azteca i Televisa, dwóch największych stacji w kraju, zmagania dwóch rodaków oglądało łącznie ok. 40 milionów widzów. Alvarez bez trudu wygrał niedzielną konfrontację, zwyciężając wszystkie rundy na kartach punktowych wszystkich trzech sędziów. Za pojedynek otrzymał gwarantowane 5 mln dolarów, jego rywal - 3 mln. Teraz "Canelo" zmierzy się 16 września w innym hitowym starciu z liderem wagi średniej Giennadijem Gołowkinem (37-0, 33 KO).