W listopadzie Alex Leapai zaskoczył faworyzowanego Denisa Bojcowa (33-1, 26 KO) i dzięki punktowemu zwycięstwu nad Rosjaninem zajął jego pozycję obowiązkowego pretendenta z ramienia federacji WBO.W tym tygodniu 34-letni "Lionheart" ma podpisać wart milion euro kontrakt na pojedynek z królem wagi ciężkiej Władymirem Kliczką. Walka prawdopodobnie odbędzie się 26 kwietnia w Niemczech.- Szczerze mówiąc dobrze walczę, kiedy skazuje się mnie na porażkę, a tak jest prawie za każdym razem. Zwykle ludzie widzą dużego zawodnika, a potem mniejszego czyli mnie i stawiają na tego pierwszego. Potem są w szoku, kiedy wygrywam w pierwszej rundzie. Jestem przyzwyczajony, tak samo będzie również tym razem - zapowiada Leapai w rozmowie z ABC News.