Ukrainiec po udanym debiucie w wadze ciężkiej kolejny pojedynek stoczy prawdopodobnie w lutym. Najpoważniejszym kandydatem do starcia z nim jest na ten moment Dereck Chisora (32-9, 23 KO). Istnieje nawet szansa, że w stawce znajdzie się wakujący pas federacji WBO. Bardzo dużo zależy bowiem od wyniku rewanżu Joshuy z Ruizem Jr. - Nigdzie się nie spieszę i zamiast z Joshuą czy Ruizem, chętnie zmierzę się z Dereckiem Chisorą. Albo jeszcze kimś innym. A potem możemy pomyśleć o Joshui bądź Ruizie - nie ukrywa zawodnik, który zdominował kategorię cruiser i pozbierał wszystkie cztery liczące się pasy. - W walce z Witherspoonem czułem się bardzo dobrze, ale to jeszcze nie było to. Potrzebuję czegoś więcej i poczuć lepiej wagę ciężką. Potrzebuję kilku rund więcej - dodał Usyk, który podobno pracuje nad dodaniem z głową kilku kilogramów masy mięśniowej. - Chcemy lutowej walki z Chisorą - potwierdza menadżer zawodnika, Egis Klimas.