Zakaz zażywania meldonium, substancji podnoszącej wydolność, wszedł w życie 1 stycznia bieżącego roku. Próbkę od Powietkina, która dała wynik pozytywny, pobrano w kwietniu. Wykazała ona, że w organizmie Rosjanina, utrzymującego, że stosował środek wyłącznie przed tym, jak zaczął obowiązywać zakaz, znajduje się 0,07 mikrogramameldonium. WADA tymczasem poinformowała, że w próbkach pobranych od zawodników i zawodniczek pomiędzy 1 marca a 30 września br. pozwala na obecność do 1 mikrograma zakazanego środka. Meldonium długo się usuwa z organizmu, a tak mała ilość może stanowić pozostałość po zażyciu środka kilka miesięcy wcześniej. - WADA przyznaje zatem, że Powietkin jest czysty. Czekamy teraz na pozytywną decyzję World Boxing Council - oświadczył Andriej Riabiński, promotor 36-letniego pięściarza. Z powodu pozytywnego wyniku testu antydopingowego trzeba było odwołać planowaną na 21 maja potyczkę Powietkina z mistrzem WBC w wadze ciężkiej Deontayem Wilderem (36-0, 35 KO). Jeśli "Sasza" zostanie oczyszczony z zarzutów, pojedynek powinien się odbyć w innym terminie. Wilder póki co koncentruje się na walce z Chrisem Arreolą(36-4-1, 31 KO), z którym zmierzy się 16 lipca w Birmingham w Alabamie.