"Sasza" powoli będzie żegnać się z kibicami, ale nie zamierza odchodzić z porażką w ostatnim występie. W walce o pasy WBA/WBO/IBF wagi ciężkiej Anthony Joshua (22-0, 21 KO) pokonał go przez TKO w siódmej rundzie. - Porozmawialiśmy długo i wspólnie podjęliśmy taką decyzję. To nie będzie przedłużanie kariery na siłę. Jedna-dwie walki i koniec, maksymalnie trzy. W każdym razie w tym roku Aleksander już raczej nie powalczy. Odpocznie i wróci w przyszłym - powiedział Andriej Riabiński, promotor Rosjanina.