Dla "Saszy" będzie to powrót po widowiskowej, lecz przegranej potyczce z Anthonym Joshuą o pasy IBF/WBA/WBO wagi ciężkiej. Pomimo czasówki z rąk AJ-a, Rosjanin wciąż pozostaje w ścisłej czołówce królewskiej kategorii.Powietkin ma wystąpić 13 kwietnia na Stadionie Wembley w Londynie. Jeśli tego dnia Whyte nie zmierzy się z Joshuą, wówczas naprzeciw niego może stanąć właśnie Rosjanin.- Oczywiście, że chciałbym bardzo zaboksować z Whyte'em, niestety nie wszystko zależy tylko ode mnie. Zobaczymy jak to wszystko się poukłada - powiedział złoty medalista olimpijski z Aten i były mistrz WBA Regular w wadze ciężkiej.