"Wynik testu na koronowirusa - UJEMNY. Jest jednoznaczny i robiony w czasie infekcji, więc nie ma potrzeby by go powtarzać. Chociaż słabo się czuję, mam tem. 38,2, kaszel, bóle głowy i mięśni to jestem przeszczęśliwa" - napisała na swoim Instagramie 46-latka. W sobotę Rylik trafiła do szpitala w Warszawie, skąd zamieściła w sieci filmik, informujący o jej słabym samopoczucie i objawach podobnych do zakażenia COVID-19. Tam przeszła badania na obecność wirusa."Zostań w domu - jeżeli masz taką możliwość , bo ja dopiero dzień po wystąpieniu objawów dowiedziałam się, że miałam kontakt z nosicielem. Wszyscy jesteśmy narażeni i nieświadomie możemy narazić innych" - zaapelowała wielokrotna mistrzyni świata i Europy w kick-boxingu.