Na razie nie wiadomo, jak długo jeszcze bokserzy z tego azjatyckiego kraju będą przebywać w Belgradzie. Mistrzostwa trwały od 24 października do 6 listopada. - Po tym, jak władzę przejęli talibowie, nie mogliśmy kontynuować treningów. Musiałem zamknąć siłownię, którą prowadzę tuż przed wylotem z Afganistanu - powiedział Hasib Malikzada, jeden z uczestników mistrzostw globu. Sekretarz generalny Afgańskiej Federacji Boksu Waheedullah Hameedi powiedział, że obawia się o swoje życie, bo otrzymał wiele informacji, także anonimowych, by lepiej nie wracał do kraju. - Otrzymałem zbyt wiele ostrzeżeń. Nie zamierzam wracać - powiedział Hameedi. W listopadzie władze w Afganistanie zapowiedziały, że sportowcy będą mogli dalej trenować i reprezentować kraj na arenie międzynarodowej. Na razie nie wiadomo, czy deklaracja ta dotyczy wszystkich dyscyplin, czy tylko wybranych - np. krykieta. Wielu sportowców zostało ewakuowanych z Afganistanu przy zaangażowaniu MKOl oraz innych organizacji światowych, po tym jak pod koniec sierpnia talibowie opanowali kraj. olga/ co/