Adamek przejmuje się negatywnymi komentarzami skierowanymi pod swoim adresem. - W USA mówi się o mnie i to dobrze wróży na przyszłość. Gorzej jest jak wejdę na polski portal, żeby poczytać, co piszczy w polskim boksie. Zieje z niego nienawiść i niczym nie uzasadniona zawiść - podkreśla pięściarz na łamach swojej strony internetowej TomaszAdamek.com. Bokser ma żal, że złośliwe komentarze nie są usuwane. - Zdumiewa mnie bierność i bezczynność administratorów. Źle wróży to dla rozwoju boksu, bo obok butelek rzucanych bezkarnie na ring, rzucane są niczym nieuzasadnione obelgi pod adresem moim i innych pięściarzy - zaznacza Adamek. Popularny "Góral" liczy na to, że odrodzi się niezależny, obiektywny i fachowy komentarz bokserski. To pomoże w poprawie kondycji dyscypliny w kraju. - Pojawią się sponsorzy , bo polski boks jest bez pieniędzy na dalszy rozwój. O opinię polskiego boksu muszą troszczyć się wszyscy, którym boks jest bliski sercu. Tego sobie i prawdziwym fanom boksu życzę najbardziej - dodaje pięściarz. Zobacz także Haye rywalem Adamka? Decyzja za kilka dni Adamek wśród gwiazd wagi ciężkiej