Polak zaskoczył swych fanów także sensacyjnym ogłoszeniem, jakie wygłosił prosto z ringu. Reporterka Fox Sports zagaiła "Baby Face’a", zwracając uwagę na fakt, że to już jego ósme zwycięstwo, jakie odniósł w Barclays Center na Brooklynie. - Trenowałem ciężko przed tą walką. Byłem gotowy na dziesięciorundowy pojedynek, ale w głębi serca liczyłem na to, że uda się go wygrać wcześniej - powiedział Adam Kownacki. Zaczepiony o to, czy teraz zmierzy się z Deontayem Wilderem, rozłożył ręce, że nie tylko od niego to zależy. - O tym, co dalej, zdecydujemy razem z moim teamem, trenerem i promotorem - podkreślił. Za moment Kownacki wziął do ręki mikrofon i oświadczył, uciszając publiczność: - Mam drobne ogłoszenie: ja i moja żona spodziewamy się dziecka! Będę ojcem! - wiwatował Polak. Wiele na to wskazuje, że dzięki wczorajszemu zwycięstwu Kownacki jesienią stanie przed szansą walki o mistrzowski pas. MiKi