W styczniu 2016 roku "Brązowy Bombardier", właściciel pasa WBC, ciężko znokautował "Szpilę" w dziewiątej rundzie."Boksowałem już z trudnymi rywalami, ale on oczywiście walczył z mistrzem, był z nim w ringu przez dziewięć rund. Gdyby udało mi się go znokautować w tej samej rundzie, a może nawet szybciej, otworzyłoby mi to wiele drzwi na przyszłość" - mówi "Baby Face".Kownacki nie jest faworytem, ale nie ma wątpliwości, że to on opuści ring jako zwycięzca."Styl robi walkę, a sądzę, że ten pojedynek to może być dla mnie łatwizna. Nie widzę niczego, czym on mógłby mi zagrozić. Nie sądzę, aby miał mocne uderzenie, a nad skracaniem dystansu dużo pracowałem podczas przygotowań" - stwierdził.Walka Szpilka - Kownacki w nocy z soboty na niedzielę w Uniondale w Nowym Jorku. Transmisja od 2.00 w Polsacie Sport.