Wszyscy sędziowie wskazali na zwycięstwo byłego mistrza kontynentu zawodowców - 97:91, 97:92, 98:90.Jackiewicz, były pretendent do tytułu mistrza świata IBF, a obecnie posiadacz tytułu mistrza Unii Europejskiej (ten pas nie był stawką walki w Łodzi), dwukrotnie miał rywala na deskach - w trzeciej i siódmej rundzie. Blisko triumfu przez nokaut był zwłaszcza po pierwszym nokdaunie; Pasquę uratował gong.- Wygraną dedykuję najlepszemu kickbokserowi Markowi Piotrowskiemu - powiedział zaraz po walce 35-letni pięściarz z Mińska Mazowieckiego.Jackiewicz ma 35 lat, ale wciąż marzy o pasie czempiona prestiżowej federacji w jednej z najsilniej obsadzonych wag na świecie. W dorobku ma 42 zwycięstwa, 10 porażek i remis. Bilans Włocha 16-5-1.Wcześniej w Łodzi odbyły się dwa pojedynki, w których triumfowali Krzysztof Zimnoch (kat. ciężka) i Krzysztof Kopytek (półśrednia).W walce wieczoru Paweł Głażewski zmierzy się z byłym mistrzem świata w czterech wagach Amerykaninem Royem Jonesem Jr. Do konfrontacji dojdzie w umownym limicie 84 kg.