90-latek jest zdania, że "Big Baby" byłby gotowy już pod koniec roku, choć zdaje sobie sprawę z wysokiej klasy "Brązowego Bombardiera". - Wilder to wspaniały talent, kopie jak koń, co potwierdzi Tyson Fury. W zasadzie niemal każdy ciężki przegrałby z Deontayem - stwierdził szef grupy Top Rank. - Jednym z gości, którzy będą zdolni do pokonania go do końca tego roku, jest Anderson i będę gotowy do dyskusji na temat ich potencjalnej walki. Boks. Jared Anderson ma być mistrzem świata po Tysonie Furym - Powoli przygotowujemy Andersona do bycia następnym mistrzem kategorii ciężkiej po Furym. Naprawdę wierzę, że to on będzie przyszłym królem dywizji, gdy Fury zawiesi już rękawice na kołku. Mike Tyson był piekielnie mocno bijącym zawodnikiem, który jednak nie pokazywał zbytnich umiejętności bokserskich, inaczej jest z Jaredem, który łączy te dwie cechy. Bardziej przypomina mi on młodego Alego niż młodego Tysona - zakończył amerykański biznesmen. 22-latek stoczył w zeszłym roku cztery pojedynki - odprawiał po kolei - w szóstej rundzie Kingsleya Ibeha (7-2-1, 6 KO), i w drugich Jeremiaha Karpency'ego (16-3-1, 6 KO), Władymira Tereszkina (22-1-1, 12 KO) i Ołeksandra Teslenkę (17-2, 13 KO).