Do skandalicznej sytuacji doszło przed zawodami Pucharu Świata w Toblach. Ku zaskoczeniu wszystkich, wraz z zawodnikami przygotowującymi się do zmagań pod egidą Międzynarodowej Federacji Narciarskiej i Snowboardowej (FIS) na trasie znajdowała się znana reprezentantka Rosji - Julija Stupak. 28-latka nie miała prawa tam przebywać, bowiem sportowcy z Rosji i Białorusi mają zakaz występowania w zawodach organizowanych przez FIS, dlatego też nie mogą wchodzić na trasy, gdy te są zarezerwowane w związku z zawodami Pucharu Świata. Stupak obeszła jednak te restrykcje, bowiem miała na sobie kamizelkę dla akredytowanych narciarzy. Dyrektor Pucharu Świata w biegach narciarskich Michał Lamplot przyznał, że Julija Stupak była widziana na trasie i wie nawet, skąd wzięła wspomnianą kamizelkę. Nie podzielił się jednak swoją wiedzą. Dodał jednak w rozmowie z portalem Nrk.no, że jest już po rozmowie z odpowiedzialnymi za to osobami i "ta sytuacja już więcej się nie powtórzy". Sprawdź także: Skoki narciarskie - Puchar Świata w Willingen. Norwegowie grzmią po skokach! Halvor Egner Granerud był przerażony. "Zagrożenie życia" Rosjanka Julija Stupak na trasie Pucharu Świata. "To szokujące", "Prowokacja" Obecność Rosjanki na trasie obiła się jednak szerokim echem. "To szokujące i niezgodne z regułami. Nie jest to dobre" - przyznał norweski narciarz Harald Oestberg Amundsen. "Jeśli to prawda, że chodziła po tracie podczas oficjalnego treningu, to prowokacja" - dodał na łamach portalu NRK Erik Roeste - członek zarządu FIS. "Uważam, że to nie w porządku, że Stupak trenowała w Toblach. Nie bez powodu mamy te kamizelki i obowiązują pewne zasady. Ten czas treningu na trasie jest przeznaczony dla zawodników i osób odpowiedzialnych za sprzęt. To brak szacunku, że tam trenowała" - stwierdziła reprezentantka Norwegii Ane Appelkvist Stenseth. Zobacz również: Puchar Świata w skokach narciarskich w Willingen. Przerażający skok! Przeskoczył skocznię i upadł. Powtórki mrożą krew w żyłach Julija Stupad to utytułowana rosyjska narciarka biegowa. Jest czterokrotną medalistką igrzysk olimpijskich i dwukrotną mistrzostw świata. W sezonie 2020/21 mogła natomiast cieszyć się z drugiej lokaty wywalczonej w klasyfikacji Pucharu Świata. Reprezentantka Rosji nie zabrała dotąd głosu w sprawie swojej obecności na trasie w Toblach. W środowisku pojawiły się głosy domagające się tego, by sprawa nie zakończyła się bez konsekwencji dla tego, dzięki komu Julija Stupak mogła pojawić się na treningu.