33-latek, który jest zawodnikiem ZOMA Team z Obidowej, nie dał rywalom żadnych szans. O ponad 47 sekund wyprzedził Japończyka Taiki Kawayoke. Trzeci na mecie Ukrainiec Grigori Wowczynski stracił do Polaka 4.38,6 sek. Polak zaskoczył trenera kadry. "To była petarda!" Wymarzone złoto. "Jestem tak obolały, że szok" Dla naszego biegacza to trzeci medal mistrzostw świata, ale pierwszy złoty. "To jest kosmos! Dziękuję wszystkim przede wszystkim mojej Wioletta Waniczek, która wręcz wyganiała mnie na trening po Igrzyskach, każąc się ogarnąć w swoim stylu. I Wiesław Cempa to nasze wspólne złoto Trenerze. W końcu wszystko siadło. Mamy to. Dziękuję wszystkim kibicom i wsparciu w mojej drodze do tego medalu. Może i wyglądało to na kontrolowany bieg, ale jestem tak obolały, że szok" - napisał Skupień w mediach społecznościowych. Czwarte miejsce wśród zawodników z dysfunkcją wzroku zajął Piotr Grabowski z przewodnikiem Jakubem Twardowskim. Z kolei w grupie zawodników, startujących na siedząco, piąty był Krzysztof Plewa.