Jego kadrę tworzą Sylwia Jaśkowiec, Kornelia Kubińska, Paulina Maciuszek, Agnieszka Szymańczak. Poza nią ćwiczy najlepsza polska zawodniczka Justyna Kowalczyk. - Minęło 18 miesięcy od czasu kiedy rozpocząłem pracę w Polsce. Pierwsze dziesięć musiałem poświęcić na poukładanie spraw kadry. Sporo problemów wywołały liczne kontuzje. Teraz tylko Sylwia Jaśkowiec narzeka na dolegliwości zdrowotne - powiedział Hudac podczas konferencji prasowej, która w poniedziałek odbyła się w Krakowie. Jak dodał, celem na ten sezon jest nie tylko dobry start w igrzyskach w Rosji, ale i pokazanie się podczas Pucharu Świata w Polsce (na Polanie Jakuszyckiej). Kilka dni temu prezes Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusz Tajner poinformował, że chcąc zwiększyć szanse sztafety na dobry występ w Soczi jedna z podopiecznych Hudaca może zostać w Rosji zastąpiona przez biathlonistkę Magdalenę Gwizdoń. W taki scenariusz nie wierzy Sylwia Jaśkowiec. - Mam nadzieję, że w trakcie sezonu pokażemy, że jest to abstrakcyjny pomysł - powiedziała zawodniczka pochodząca z podkrakowskich Osieczan. Dwukrotna młodzieżowa mistrzyni świata dodała, że jeszcze przed wylotem na następne zgrupowanie w listopadzie czekają ją badania. Mają one dokładnie wykazać, czym jest spowodowane osłabienie jej organizmu.