Norweżka Marit Bjoergen była druga, trasę pokonała sekundę wolniej od Polki. Do dalszej rywalizacji nie zakwalifikowały się Paulina Maciuszek i Ewelina Marcisz, które zajęły odpowiednio 64. i 69. miejsce. Sprint nie należy do ulubionych konkurencji narciarki z Kasiny Wielkiej. Kowalczyk podkreśliła, że będzie zadowolona z miejsca w pierwszej piątce. "By to osiągnąć konieczna będzie maksymalna koncentracja w każdym biegu" - podkreśliła nasza mistrzyni. Tour de Ski w tym sezonie składa się z dziewięciu etapów. Ostatni, podbieg pod stok Alpe Cermis zaplanowano na 8 stycznia. Broniąca Kryształowej Kuli Polka jest czwarta w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Do prowadzącej Bjoergen traci 174 pkt. Słabo w eliminacjach sprintu spisali się nasi panowie. Żaden z reprezentantów Polski nie zdołał awansować do ćwierćfinału. Najlepiej spisał się Maciej Staręga, który zajął 42. miejsce. Najszybszy był Rosjanin Aleksiej Pietuchow. Na 55. pozycji zawody ukończył Maciej Kreczmer, a Mariusz Michałek był 85. Początek ćwierćfinałów o godz. 14.30. Czołówka eliminacji sprintu (1,2 km stylem klasycznym): 1. Justyna Kowalczyk (Polska) czas 2:49.83 2. Marit Bjoergen (Norwegia) strata +1.07 3. Astrid Jacobsen (Norwegia) +1.73 4. Kikkan Randall (USA) +3.22 5. Natalia Matwiejewa (Rosja) +4.48 6. Anne Kylloenen (Finlandia) +5.67 7. Vesna Fabjan (Słowenia) +5.87 8. Krista Lahteenmaki (Finlandia) +5.90 9. Natalia Korostieliewa (Rosja) +6.06 10. Ingvild Oestberg (Norwegia) +6.14