Jacobsen nie wystąpi zatem w drużynowym sprincie w środę i w sobotnim biegu na 30 km, w którym jedną z faworytek jest Justyna Kowalczyk. Norweżka sama poprosiła misję olimpijską, by zwolniła ją do domu. Chciała jak najszybciej wrócić do swoich rodziców, by ich wspierać w tych trudnych dniach. Jacobsen w Soczi zaliczyła trzy starty. W biegu na 10 km st. klasycznym była 19., w sprincie czwarta, a wraz z koleżankami w sztafecie piąta.