Ambasadorami Ski Tour 2020 są byłe gwiazdy biegów narciarskich Norweżka Marit Bjoergen i Szwed Anders Soedergren. - Jak zobaczyłam prezentację sprintu w Aare, którego 250 metrów z 700-metrowej pętli biegnie pod stromą górę i jest tak brutalne i drakońskie, że poczułam dreszcze - powiedziała Bjoergen podczas konferencji prasowej w Oslo w czwartek. Organizatorzy chcą też poprzez nowy tour podkreślić działania Skandynawii na rzecz ekologii, więc pomiędzy miastami zawodów ekipy otrzymają zakaz jazdy samochodami i będą zmuszone poruszać się pociągami. - Jestem zachwycona tym, że ten wiele lat planowany tour wreszcie się odbędzie. Szkoda tylko, że już nie startuję, ponieważ już teraz wiem, że będzie to wielki festyn narciarski z rekordową publicznością - powiedziała Bjoergen, która zakończyła karierę w kwietniu ubiegłego roku. Składające się z sześciu etapów zawody, które rozegrane zostaną w dniach 15-23 lutego, rozpoczną się w szwedzkim Oestersund, gdzie rozegrane zostaną biegi na 10 i 15 kilometrów techniką klasyczną i dowolną. W Aare rozegrany zostanie sprint, a później po dniu przerwy na wypoczynek, biegiem na 38 kilometrów przez góry pomiędzy szwedzkim Storlien i Meraker, zawody przeniosą się do Norwegii. Zakończą się w Trondheim, gdzie pierwszego dnia rozegrany zostanie sprint techniką klasyczną, a drugiego wielki finał techniką klasyczną na 15 kilometrów dla kobiet i 30 dla mężczyzn. Zbigniew Kuczyński