"Prawie cała reprezentacja Norwegii używa naszych wiązań, lecz pozłacane otrzymała od nas tylko Therese i mamy nadzieje, że przyniosą jej szczęście w startach na zimowych igrzyskach olimpijskich w Soczi i ten szlachetny metal przyciągnie rosyjskie trofea z niego wykonane" - powiedział rzecznik firmy Rottefella Lars Bergerud. Nazwa wiązań oznacza po norwesku "pułapkę na szczury". Mistrzyni olimpijska (w sztafecie) i czterokrotna świata od zakończenia ubiegłego sezonu nie była związana z żadnym producentem wiązań. "To najgorętsze w tej chwili nazwisko w branży i konkurencja była wyjątkowo silna. Pozyskanie jej to dla nas wielki honor" - podkreślił Bergerud. Johaug z kolei stwierdziła, że nowy kontrakt nie jest tak lukratywny jak poprzedni: "Najważniejszy jednak dla mnie był najlepszy możliwy sprzęt i w tym przypadku zgodziłam się na obniżenie wartości umowy. Testowałam te wiązania od Wielkanocy i w październiku, po długich konsultacjach z moim serwismenem, stwierdzałam, że mi odpowiadają w 100 procentach". Obecne wiązania należą do najnowszej generacji sprzętu narciarskiego i różnią do tych, które 1927 roku skonstruował norweski inżynier, biegacz narciarski i żeglarz Bror With, który narzekał, że nie może znaleźć odpowiedniego sprzętu na królewskie zawody na wzgórzu Holmenkollen. Obecny na nich książę Olav V, król Norwegii w latach 1957-91, ze zdumieniem oglądał narty biegacza i zapytał go, co do nich przymocował. With odpowiedział bez namysłu żartem, że są to pułapki na szczury, które w tym czasie były w Norwegii wielką plagą. Wiązania Witha stały się przełomem w biegach narciarskich i zostały natychmiast zamówione przez norweską armię, a w rok później, podczas zimowych igrzysk olimpijskich w St. Moritz w 1928 roku, były używane przez reprezentację Norwegii. Zdominowały biegi narciarskie na ponad 50 lat. Pierwsze egzemplarze, znajdują się w muzeum narciarskim w Oslo, oraz w... muzeum ruchu oporu, gdzie są częścią ekspozycji razem z pistoletem maszynowym Sten, których With, będąc odpowiedzialnym za uzbrojenie podziemnej organizacji Milorg, wyprodukował w czasie okupacji niemieckiej ponad 800 sztuk.