Skinder uzyskała 2.38,75. Najszybsza w jej biegu była Słowenka Eva Urevc - 2.37,90. Razem z nią do półfinału przeszła Rosjanka Christina Macokina - 2.38,32. Kaleta uplasowała się na ostatniej, szóstej pozycji w swoim biegu - 2.41,05. Do najszybszej w tej grupie Rosjanki Julii Stupak straciła 2,26. 21-letnia Polka ma jednak powody do zadowolenia - w sobotę zdobyła swoje pierwsze punkty w PŚ. Najlepszy czas w całej kobiecej stawce miała na tym etapie zmagań Szwajcarka Nadine Faehndrich - 2.34,35. Staręga w swoim biegu ćwierćfinałowym również zamknął stawkę - 2.22,24. Tuż przed nim znalazł się utytułowany Dario Cologna, który wyprzedził Polaka o 0,03 s. Pierwsze miejsce w tej grupie zajął inny Szwajcar Roman Schaad - 2.21,42. Najszybszy wśród wszystkich ćwierćfinalistów był Włoch Federico Pellegrino - 2.19,85. W eliminacjach odpadli: Izabela Marcisz, bracia Dominik i Kamil Bury oraz Dawid Damian. Zostali sklasyfikowani - odpowiednio - na 41., 45., 46. i 71. pozycji. Wśród uczestników zmagań w Davos brakuje wielu przedstawicieli światowej czołówki. Ze startu zrezygnowały reprezentacje Szwecji, Norwegii i Finlandii. Powodem są narastające obawy związane z rozprzestrzeniającym się koronawirusem. Więcej aktualności sportowych znajdziesz na sport.interia.pl! Kliknij! an/ krys/