Według ekspertów wygrał on toczące się od kilku miesięcy zażarte negocjacje uzyskując bardzo korzystne warunki. Northug, który od ubiegłego sezonu posiada warty 20 milionów koron (prawie 10 mln zł) rocznie kontrakt z siecią supermarketów Coop, podczas startów w reprezentacji musiał reklamować sponsorów NSF. Tym razem federacja zażądała bezwarunkowego okresu "dla siebie" od 1 listopada do 1 maja. Zawodnik konsekwentnie odmawiał podpisania umowy, a na groźby zakazu występu w Pucharze Świata i mistrzostwach globu w Falun (18 lutego - 1 marca) odpowiadał, że jest gotowy zrezygnować i startować tylko w zawodach długodystansowych, takich jak np. Bieg Wazów. Ostatecznie strony doszły do porozumienia lecz okres związania reklamowego z reprezentacją rozpocznie się dopiero 24 listopada i potrwa tylko do 7 kwietnia. W ten sposób już w poniedziałek ruszyła wielka kampania sprzedaży kolekcji strojów Northuga, którą za wszelką cenę chciała wstrzymać NSF. Kolekcja wyprodukowana przez firmę Swix, która do końca ubiegłego sezonu była sponsorem reprezentacji, jest bezpośrednią konkurencją dla obecnego sponsora legendy biegów narciarskich Bjoerna Daehliego. - Do 23 listopada potrwa wielka sprzedaż produktów z kolekcji Northug, której popularność dzięki konfliktowi z NSF jest ogromna. Mamy wielkie ilości strojów i NSF miała nadzieję, że znajdą się w magazynach. Teraz jesteśmy pewni, że je sprzedamy przed upływem terminu. Od 24 listopada Petter będzie reklamował już stroje Daehliego lecz z pewnymi wyjątkami. Według kontraktu będziemy dalej sprzedawać rękawiczki (jak Therese Johaug), kijki i smary, które nie są objęte umową z NSF. Planujemy również sprzedaż ubrań dziecięcych - powiedział Geir Jostein Dyngeseth z Coop. Dodał, że NSF wycofała się również z absolutnego zakazu sprzedaży produktów spożywczych sygnowanych przez Northuga i będą dostępne przez cały rok pod warunkiem, że nie będzie występował w ich reklamach. W ubiegłym sezonie wielkim hitem był "zdrowy chleb Northuga". - Teraz będzie to kilka gatunków pieczywa - podkreślił Dyngeseth. Eksperci od biegów narciarskich i prawnicy do końca nie byli pewni wyniku konfliktu. Uważają jednak, że to zdobywca czterech medali olimpijskich w Vancouver (2010) i 12 mistrzostw świata (w tym dziewięciu złotych), słynący z zamiłowania do pokera, rozegrał bardzo korzystnie swoją najważniejszą partię... NSF musi być też zadowolona, zwłaszcza, że słynny zawodnik w poniedziałek zapowiedział start we wszystkich konkurencjach MŚ oraz we wszystkich zawodach PŚ poprzedzających imprezę w Falum. 28-letniemu Northugowi pozostaje jeszcze kara 50 dni więzienia za spowodowanie wypadku samochodowego 4 maja podczas jazdy pod wpływem alkoholu (1,65 promila we krwi). Odjęto mu dwa dni za pobyt w policyjnej izbie wytrzeźwień, tak że 48 dni spędzi w celi raczej po mistrzostwach, ponieważ oficjalnie w norweskich więzieniach ... nie ma miejsc. Zdaniem mediów po tak głośnym konflikcie z NSF i zawodach u największego "wroga" w Szwecji, nie ma w Norwegii osoby, która chce umieścić narodową ikonę w zakładzie penitencjarnym. Sygnałem łagodnego potraktowania była grzywna za jazdę pod wpływem alkoholu, która wyniosła zaledwie 185 tysięcy koron, zamiast prawnie obliczanej w takich przypadkach według zarobków ok. miliona. Kierownik norweskiej reprezentacji w biegach narciarskich Age Skinstad przyznał, że najważniejszym elementem negocjacji była kolekcja ubrań sportowych Northuga traktowana jako "nóż w plecy". - Teraz jednak jesteśmy bardzo zadowoleni, że Petter wystartuje w Pucharach Świata, Tour de Ski oraz mistrzostwach świata w Falun - zaznaczył.