Diggins dotarła do mety z czasem 23.40,8, wyprzedzając Karlsson o 14 s, a Andersson o 19,5 s. Szwedki również dwa lata temu w Oberstdorfie zajęły odpowiednio drugie i trzecie miejsce. Marcisz, która do zwyciężczyni straciła 2.05,1, zakończyła rywalizację na 29. pozycji. Weronika Kaleta była 61. ze stratą 5.14,3, a Monika Skinder 62. ze stratą 5.18,7. Wielki sukces Jessie Diggins To pierwsze złoto 31-letniej Amerykanki w biegu na 10 km. W 2015 roku podczas mistrzostw świata w Falun wywalczyła srebro w tej konkurencji. Złoto globalnego czempionatu zdobyła jedynie w sprincie drużynowym w 2013 roku w Val di Fiemme. Jest także mistrzynią olimpijską z Pjongczangu i zwyciężczynią Pucharu Świata w sezonie 2020/21. To drugi medal Diggins wywalczony w Planicy. W niedzielę razem z Julią Kern zdobyły brąz w sprincie drużynowym. Andersson natomiast ma już złoto w biegu łączonym na 15 km, a Karlsson srebro w tej samej konkurencji.