Norweskie media zwracają uwagę, że trasa prologu była trudna, m.in. ze względu na mokry śnieg, i bardziej odpowiadała Marit Bjoergen, która jednak przegrała z polską biegaczką. "Kowalczyk rządziła w prologu TdS w Oberhofie, a biorąc pod uwagę złe warunki atmosferyczne i trudną trasę być może był to najlepszy jej bieg od początku sezonu" - skomentował dziennik "Verdens Gang". Zdaniem dziennika "Dagbladet": "sądząc po prologu Kowalczyk będzie w tegorocznym TdS fantastycznie silnym rywalem naszej maszyny do wygrywania. Technika polskiej kobiety z żelaza nie była w czwartek najlepsza, lecz jej pokazowy finisz był znacznie silniejszy od norweskiej rywalki, której ta trasa i ten rodzaj śniegu bardziej odpowiadał. Dlatego zwycięstwo polskiej biegaczki jest większe niż tylko 0,4 sekundy różnicy na mecie". Druga na mecie, liderka punktacji generalnej Pucharu Świata Marit Bjoergen przyznała, że jest nieco zaskoczona dyspozycją Kowalczyk na trudnej trasie prologu TdS. "Czułam, że forma Justyny nadchodzi dużymi krokami, lecz teraz już to widzę. Justyna pokazała, że jest główną faworytką do wygrania TdS po raz trzeci" - powiedziała Bjoergen w wywiadzie dla telewizji NRK. "Justyna Kowalczyk, która już dwa razy wygrała TdS, pokazała w czwartek swoją siłę, że ma apetyt na trzeci triumf w tej imprezie, a różnica na mecie 0,4 sekundy nad Marit Bjoergen tylko wskazuje, że walka będzie twarda, i do końca" - skomentował dziennik internetowy "Nettavisen". Dziennik "Aftenposten" podkreślił "radość na mecie Polki, która swoim potwornie mocnym finiszem poświadczyła jej poważne plany w tegorocznym TdS".