Dwukrotny zdobywca "Kryształowej Kuli" poprzedni sezon spisał na straty. Na starcie w zawodach Pucharu Świata pojawił się tylko siedem razy, dwukrotnie zajmując miejsce w pierwszej dziesiątce. Najlepszy wynik zanotował w Drammen, gdzie w sprincie uplasował się na czwartej pozycji. W sezonie igrzysk olimpijskich niepokorny biegacz miał prezentować formę, pozwalającą realnie myśleć o medalach w Pjongczangu. Pierwsze zawody w Norwegii może jednak ominąć. Oficjalnie 31-letni zawodnik tłumaczy się przeziębieniem, ale zdaniem części ekspertów, głównym problemem jest słaba forma wielokrotnego medalisty mistrzostw świata. - Nie wiadomo, jak długo to potrwa. Ciągle mamy jednak nadzieję, że pojawi się w Beitostolen. Petter w ostatnich dniach był w dobrej dyspozycji, a jego czasy osiągane na treningach budziły nadzieję - przekonuje trener Northuga Stig Rune Kveen. Narciarski sezon w Norwegii rozpoczyna się biegiem na 15 km techniką klasyczną. Podczas weekendu przewidziano jeszcze sprint techniką klasyczną oraz bieg na 15 km stylem dowolnym. - Nie można ścigać się na nartach, gdy jest się chorym. Może to mieć wpływ na twoją dyspozycję w kolejnej części sezonu. Lepiej dać sobie spokój w jednym tygodniu, aby być w dobrej formie na kolejne zawody - tłumaczy szkoleniowiec norweskiej kadry Tor Arne Hetland. Inaugurację Pucharu Świata zaplanowano na 24 listopada w Rucce. Zapraszamy na inaugurację PŚ w skokach. Relacja z Wisły w piątek o 17:45 w Eurosporcie 1.