Brązowy medal zdobyły Szwedki, tracąc do triumfatorek 33,3 s. Czwarte, ze stratą 40,5 s, były Amerykami, a Polki były wolniejsze od Norweżek o 1.08,4. To kolejna lokata biało-czerwonych w czołówce w biegach narciarskich w Lahti. Wcześniej srebrny medal w sprincie techniką klasyczną zdobyła 17-letnia Skinder, a starsza o dwa lata Marcisz była czwarta na 5 km techniką dowolną i piąta na 15 km "klasykiem". "NASZE JUNIORKI PIĄTĄ DRUŻYNĄ ŚWIATA! WALKA O PODIUM BYŁA DO KOŃCA!!! 68 sekund do zwyciężczyń. TO POSTĘP O CAŁE LATA ŚWIETLNE!!!" - napisała na Twitterze najlepsza polska narciarka Justyna Kowalczyk. Od blisko roku trenerem kobiecej kadry jest Aleksander Wierietielny, były szkoleniowiec Kowalczyk, która została jego asystentką. Dwukrotna mistrzyni olimpijska swoją wielką karierę również zaczęła od srebrnego medalu mistrzostw świata juniorów. 16 lat temu druga była w szwedzkiej miejscowości Solleftea.af/ pp/