"Imprezę wymyślił dyrektor biegów Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) Juerg Capol. Szwajcar szukał miejsca, gdzie mogłaby się odbyć; bardzo spodobała mu się trasa na Szrenicy. Uznał ją za wyjątkowo widowiskową" - powiedział członek komisji FIS ds. Pucharu Świata Jacek Jaśkowiak. Dotychczas trudny podbieg miał miejsce na słynnej już trasie Alpe de Cermis w ramach Tour de Ski. Na Szrenicy doszedłby zjazd. Decyzja, ile konkurencji pucharowych odbędzie się 18-19 lutego przyszłego roku w Szklarskiej Prębie, zapadnie w pierwszym tygodniu czerwca w słoweńskim Portorożu. "Mamy szansę na cztery: bieg kobiet na 10 km, mężczyzn na 15 km oraz Uphill Trophy w obu kategoriach" - dodał Jaśkowiak. Sobotnie zawody na dystansie 8 km mógł wygrać Mariusz Michałek z AZS AWF Katowice, ale upadek podczas zjazdu spowodował, że musiał zadowolić się trzecią lokatą. Wyniki Uphill Trophy - 8 km: kobiety 1. Jitka Pesinova (Czechy) 35.45,1 2. Helena Rejzikova (Czechy) 37.54,3 3. Magdalena Nikiel (Karkonosze Jelenia Góra) 41.29,5 mężczyźni 1. Radek Sretr (Czechy) 27.52,3 2. Victor Novotny (Czechy) 29.04,3 3. Mariusz Michałek (AZS AWF Katowice) 29.44,2