Kowalczyk była wolniejsza od Carl o 28 sekund, a o 13,3 przegrała z inną Niemką Kathariną Hennig. Urszula Łętocha zajęła 12. lokatę, a 18. była Agata Warło. "Ja nieśmiało wystąpiłam w mistrzostwach Niemiec, za to nasze juniorki nikogo nie puściły i urządziły sobie mistrzostwa Polski. To zupełnie inne zawodniczki niż pół roku temu!!! Pod każdym względem" - napisała na Twitterze Kowalczyk, która od tego sezonu koncentruje się na pracy szkoleniowej, będąc asystentką głównego trenera kadry Aleksandra Wierietielnego, ale nie wyklucza, że wystartuje w sztafecie podczas przyszłorocznych mistrzostw świata w Seefeld. Rywalizację juniorek wygrała Izabela Marcisz, a za nią sklasyfikowano Elizę Rucką, Weronikę Kaletę i Magdalenę Kobielusz. Dwie pierwsze uzyskały wyniki lepsze od Łętochy i Warło. W niedzielę w Olos zostaną rozegrane biegi dystansowe techniką dowolną. Zmagania o Puchar Świata w sezonie 2018/19 rozpoczną się w weekend 24-25 listopada w fińskim Kuusamo.