W następny piątek w fińskim Kuusamo odbędzie sie pierwszy bieg z cyklu Ruka Triple. W tym roku rywalizacja rozpoczyna się o tydzień później niż zazwyczaj. Na pierwszy ogień szła zawsze rywalizacja na 10 km stylem dowolnym, co nie było dla Justyny Kowalczyk idealnym rozwiązaniem. Teraz większość początkowych startów będzie stylem klasycznym, co cieszy podopieczną Aleksandra Wierietielnego. - Wiadomo, że układ biegów na rozpoczęcie Pucharu Świata w tym roku jest dla mnie zdecydowanie lepszy niż poprzednio - nie ukrywa nasza mistrzyni. - Zaczynamy od dwóch biegów klasykiem w Kuusamo, no i tu pewnie byłabym zdziwiona miejscem w trzeciej dziesiątce. Choć przyznaję, że w przeszłości zdarzały mi się miejsca i poza dziesiątką na początek w klasyku i to nie był problem - mówi Kowalczyk. - Po Kuusamo wystąpimy w Lillehammer i tam też będzie klasyk, więc dobrze dla mnie. No a potem Davos, no i tutaj dopiero zobaczymy co będzie, bo sprint i 15 km stylem dowolnym to nie do końca moja bajka - podkreśla polska biegaczka.