Za nami 32. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W tym roku Orkiestra grała pod hasłem "Tu wszystko gra OK! Płuca po pandemii. Gramy dla dzieci i dorosłych!", a pieniądze zebraną podczas tego charytatywnego eventu Jurek Owsiak i pozostali członkowie fundacji przekażą na zakup nowoczesnego sprzętu do diagnozowania, monitorowania i rehabilitacji chorób płuc na oddziałach pulmonologicznych dla dzieci i dorosłych w całym kraju. I w tym roku fundację założoną w 1993 roku postanowiły wesprzeć wielkie gwiazdy polskiego sportu. Liderka światowego rankingu kobiecego tenisa Iga Świątek na aukcję przekazała słynną czerwoną sukienkę, którą Polka założyła na sesję zdjęciową przed WTA Finals w Cancun. Robert Lewandowski dołączył do 10-letniego Wojtka i wraz z chłopcem wystawił na licytację ręcznie wykonane przez młodego kibica bransoletki oraz trykot klubu FC Barcelona z autografami piłkarzy katalońskiej drużyny. Wyjątkową ofertę przedstawił kibicom także Marcin Gortat. Były gwiazdor NBA zaproponował fanom lot śmigłowcem na wybrane żużlowe Grand Prix. Niespodzianka od Agnieszki Radwańskiej, nie szczędzi na WOŚP. Dołożyła sporo, a to nie koniec Justyna Kowalczyk-Tekieli gra z WOŚP. Niepowtarzalna oferta Fundację Jurka Owsiaka zdecydowała się wesprzeć również Justyna Kowalczyk-Tekieli. Jedna z najwybitniejszych biegaczek narciarskich świata na licytację przekazała narty do stylu klasycznego, w których startowała podczas ważnych imprez. Zwycięzca tej licytacji będzie miał okazję poczuć się jak profesjonalny biegacz narciarski. W opisie aukcji podkreślono bowiem, że narty Justyny Kowalczyk-Tekieli przygotowane są do kolejnych startów. Obecnie na sprzęt sportowy wybitnej polskiej sportsmenki zapłacić trzeba 5126 złotych (stan na poniedziałek 29 stycznia, godzinę 13:50). Licytacja potrwa do środy 31 stycznia. Szaleństwo na aukcjach WOŚP. Ogromne kwoty. Iga Świątek "przyćmiła" Roberta Lewandowskiego