Po 15 latach kariery na wysokim poziomie Sylwia Jaśkowiec, jedna z naszych najlepszych zawodniczek w biegach narciarskich, kończy karierę. „Chciałabym bardzo, ale to bardzo gorąco podziękować moim kibicom za tyle lat wsparcia. Wiem, że byliście ze mną w tych lepszych, jak też gorszych chwilach i za to wam serdecznie dziękuję” – powiedziała w rozmowie z portalem skipol.pl, który o tym poinformował.
Jaśkowiec przez 14 lat występowała w zawodach Pucharu Świata. Jej najlepszy sezon to 2014/15, gdy zajęła 34. miejsce w klasyfikacji generalnej.
Jednak największe sukcesy odnosiła razem z Justyną Kowalczyk. Na mistrzostwach świata w Falun w 2015 roku wywalczyły brązowy medal w sztafecie sprinterskiej stylem dowolnym. Na igrzyskach w Soczi, wspólnie z koleżankami, była piąta w sprincie drużynowym stylem klasycznym oraz siódma w biegu sztafetowym 4x5 kilometrów.
Na swoim koncie ma aż 33 medale mistrzostw Polski, w tym 13 tytułów mistrzowskich.
W ostatnich latach Jaśkowiec miała wiele kontuzji, które przeszkodziły jej w osiągnięciu jeszcze większych sukcesów.
Całkowicie ze sportem jednak nie kończy. Teraz pracuje w Zakopiańskiej Szkole Mistrzostwa Sportowego.