Głównym celem Norweżki jest start w przyszłorocznym szwedzkim 90-kilometrowym Biegu Wazów, który w 2015 roku wygrała Kowalczyk. W zespole braci Andersa i Joergena Aukland będzie startować również uważana za obecnie najlepszą biegaczkę narciarską świata i następczynię Bjoergen, Therese Johaug. Obie Norweżki biorą też pod uwagę start we włoskim 70-kilometrowym biegu Marcialonga. Bjoergen zapowiedziała też możliwy start "w co najmniej jednej konkurencji" podczas mistrzostw kraju na przełomie stycznia i lutego w Trondheim. - Zbyt długo siedziałam bezczynie i oglądałam biegi w telewizji. Trenuję w dalszym ciągu, głównie dla utrzymania formy fizycznej i dla przyjemności, ale nie mogę wytrzymać bez startów, więc wracam na chwilę - powiedziała. - Jeżeli chodzi o nazwiska, to z tymi dwiema paniami mamy naprawdę bardzo silny zespół - powiedział Anders Aukland. Na antenie telewizji NRK przyznał, że obie biegaczki są bardzo ważne z punktu widzenia komercyjnego, ponieważ przyciągną sponsorów, a oglądalność Biegu Wazów z ich udziałem znacznie wzrośnie, zwłaszcza w Norwegii. Nie chciał podać wysokości wynagrodzeni biegaczek, powiedział tylko, że pozyskanie ich nie było aż takie kosztowne. - Marit traktuje to jako zabawę i już po jednym SMS-się zgodziła, a Therese jak się o tym dowiedziała, natychmiast potwierdziła swój udział - powiedział.