Impreza organizowana pod nazwą "Moonlight Classic Seiser Alm" jest wyścigiem w narciarstwie biegowym. Wyścigiem, dodajmy, przełajowym, rozgrywanym podczas pełni księżyca. Justyna Kowalczyk-Tekieli znów na ustach wszystkich! "Wydarzenie sportowe oświetlone blaskiem migoczących pochodni, szansa na sprawdzenie swoich umiejętności na poziomie międzynarodowym i magiczna zimowa sceneria największego płaskowyżu górskiego w Europie. W 2024 roku Moonlight Classic po raz kolejny zaoferuje szansę spędzenia rewelacyjnego wieczoru w nocy na Seiser Alm. Uczestnicy mogą zdecydować się na udział w 30-kilometrowej lub 15-kilometrowej trasie pętli. Obydwa warianty zaczynają się i kończą w Compatsch i są rozgrywane wyłącznie w klasycznym stylu diagonalnym" - można było przeczytać na jednej ze stron, która promowała to przedsięwzięcie. Niebywałe wieści. Justyna Kowalczyk-Tekieli znów wygrywa. Wielki sukces Na starcie, z latarką czołową opasaną wokół głowy, stanęła Justyna Kowalczyk-Tekieli, dwukrotna mistrzyni olimpijska oraz multimedalistka najważniejszych rangą imprez na świecie. 41-latka, po tym jak kilka sezonów temu wycofała się z rywalizacji w Pucharze Świata, pokazała wielką klasę w nocnym wyścigu przełajowym. Polka nie miała sobie równych w Moonlight Classic na Seiser Alm, odnosząc tym samym trzecie zwycięstwo właśnie w tych zawodach. "Gratulujemy tego niesamowitego osiągnięcia" Kowalczyk-Tekieli wygrała bieg na 30 km z czasem 1:29:25,5. Wyprzedziła Niemkę Laurę Stichling aż o ponad siedem minut.