- Stoimy dziś przy trumnie naszego przyjaciela Stanisława, narciarza, współtwórcy polskiego biathlonu, trenera i wychowawcy. Był prawdziwym wsparciem dla zawodników i trenerów, dobrym duchem i prawdziwym opiekunem sportowej młodzieży. Umiał nas mądrze kochać - powiedział działacz Polskiego Związku Biathlonu Czesław Fluder. - Żegnają cię drogi trenerze wszyscy, którzy dzięki twojej pracy mogli walczyć przed laty o medale dla Polski. Pod twoim dowództwem jako juniorzy i seniorzy zdobyliśmy w sumie 20 medali mistrzostw świata. Dziękujemy ci za wszystko - mówił wzruszony Stanisław Łukaszczyk, brązowy i srebrny medalista mistrzostw świata (Elverum 1965 i Garmisch-Partenkirchen 1966) oraz olimpijczyk z Grenoble (1968). - Stanisław Zięba był zawodnikiem, a następnie trenerem Wojskowego Klubu Sportowego w Zakopanem. To właśnie m.in. dzięki jego zapałowi i poświęceniu przy zakopiańskim WKS powstała silna sekcja biathlonu. Był też w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku jednym z pomysłodawców budowy stadionu biathlonowego w Kościelisku-Kirach - podkreślił Wojciech Szatkowski, autor książki pt. "Mistrzowie śnieżnych tras". Stanisław Zięba wychował wielu wybitnych zawodników, w tym m.in. wielokrotnych medalistów MŚ i olimpijczyków: Józefa Gąsienicę-Sobczaka, Stanisława Szczepaniaka, Stanisław Łukaszczyka, Józefa Rubisia, Andrzeja Fiedora, Andrzeja Rapacza, Jana Szpunara, Józefa Stopkę, Aleksandra Klimę i Wojciecha Truchana.